Lęk jest naturalną reakcją człowieka na zagrożenie. Lęk przeżywany w sposób racjonalny, proporcjonalny do faktycznego zagrożenia jest reakcją o charakterze przystosowawczym i adaptacyjnym. Jeśli przeżywany lęk jest nadmierny, nieadekwatny do sytuacji może przeradzać się w lęk patologiczny, który jest źródłem cierpienia, a także utrudnia funkcjonowanie i zaburza relacje w kontaktach międzyludzkich.
Małe dzieci podobnie jak dorośli doświadczają lęku. W pierwszych tygodniach życia dla noworodka najważniejsze jest poczucie bezpieczeństwa, jakie czuje od matki. Jej lęk, niepokój i negatywne emocje są nieświadomie przenoszone na dziecko. Lęk separacyjny jest reakcją naturalną, gdyż podczas życia płodowego dziecko nieustannie przebywało z matką. Po narodzinach nastąpiło rozdzielenie z matką, które jest zjawiskiem, do którego dziecko musi się przyzwyczaić. Jedno dziecko może sobie z tym poradzić lepiej, drugie gorzej. Lęk przeżywany przez dziecko widoczny jest w jego zachowaniu pod postacią płaczu, krzyku, złości i drażliwości.
Między 4 a 6 miesiącem życia dziecko mądrzeje, poznaje najbliższych, wie kto jest obcy. Dziecko zaczyna rozumieć otaczający świat, jest nieufne wobec obcych. Najsilniejszy lęk w tym czasie to lęk przed rozstaniem z mamą. Pomiędzy 7 a 9 miesiącem życia bunt przed rozłąką narasta. Gdy w pobliżu nie ma mamy dziecko płacze, krzyczy. Podobnie dzieje się, kiedy w pobliżu pojawia się ktoś obcy. Jest to naturalne zachowanie dziecka, które mija po kilku miesiącach.
Często bywa jednak tak, że lęk nie mija, a nasila się jeszcze bardziej. Szczególnie dotyczy to dzieci, które przez cały czas przebywały z matką, a rzadko z innymi członkami rodziny. W takiej sytuacji należy przyzwyczaić dziecko do pozostawania pod opieką innych osób. Sprzyja to rozwojowi umiejętności budowania więzi z innymi niż matka osobami.
Przeżywanie lęku separacyjnego jest kwestią zindywidualizowaną. Podczas gdy jedno dziecko może go przeżyć szybko i bezboleśnie, u drugiego może być to okres długotrwałej wręcz histerii. Należy pamiętać, że dzieci są uzależnione od rodziców, którzy są dla nich źródłem oparcia i bezpieczeństwa. Brak kontaktu z opiekunami powoduje poczucie zagrożenia i lęk. Rodzice powinni jak najwięcej czasu spędzać z dzieckiem, co sprzyja spokojowi wewnętrznemu dziecka, a tym samym niweluje lęki. To z kolei przekłada się na prawidłowe funkcjonowanie w społeczeństwie. Każdy zdrowy lęk separacyjny kiedyś mija, a od rodziców zależy w jaki sposób proces ten będzie przebiegał.